Wiadomości
- Zakończenie roku szkolnego 2010/2011
- Skorupka 2008-2011
- Nasza Mała i Wielka Ojczyzna
- Wycieczka do OGRODU JAPOŃSKIEGO
- Dzień Dziecka
- Czerwony Kapturek
- Dzień Rodzica
- Olimpiada Osób Niepełnospawnych VICTORIA w Głogowie
- Majówka Militarna
- Ognisko Góralskie
- Las to nie tylko drzewa
- Edukacja leśna
- Sportowy Dzień Radości
w Strzelinie - I miejsce w konkursie "Zbieramy nakrętki"
- Dzień Europejski
- Dzień Papieski
- Dzień Ziemi
- Rekolekcje Wielkopostne
- Wiem co jem!!!
- Pierwszy Dzień Wiosny
- Wyginam Śmiało Ciało"
- Spartakiada Integracyjna
- Dzień Kobiet
- Ekologiczna "Skorupka"
- Walentynki
- Zabawa karnawałowa
- Poranny krąg - zima
- Zimowa "Skorupka"
- Jasełka
- Sezon saneczkowy
- Pokaż nam swój świat
- Jaka to kolęda?
- Świąteczne stroiki
- Ozdoby choinkowe
- Bożonarodzeniowe ciasteczka
- Kartki świąteczne
- Mikołajki
- Andrzejki
- Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka
- Poranny krąg - jesień
- Jesienna "Skorupka"
- Dzień Niemiecki
- Dzień Nauczyciela
- Święto Sióstr Franciszkanek
- Dzień Chłopca
- Święto Ziemniaka
- Zajęcia na basenie
- Otwarcie boiska sportowego
- Sprzątanie Świata 2010
- Rozpoczęcie roku szkolnego 2010/2011
Nasze szkoły
W słoneczny poranek 23 września uczniowie naszej szkoły udali się do Jugowa, aby pracowicie spędzić czas przy wykopkach ziemniaków. Poranne słońce zapowiadało pogodę na cały dzień, a my zwarci i gotowi stanęliśmy na polu między rządkami ziemniaków. Zastanawialiśmy się w jaki sposób przy pomocy prostej kopaczki bulwy ziemniaczane znajdą się na powierzchni ziemi.
Wszystko stało się jasne kiedy gospodarz P. Jurek stanął za kierownicą urządzenia ciągnącego kopaczkę.
W tej rolniczej maszynie elementem kopiącym i roztrząsającym były obracające się łopatki w postaci metalowych prętów, które obracając się roztrząsały redlinę wraz z ziemniakami na jedną stronę.
Następnie ziemniaki trzeba było ręcznie pozbierać z ziemi. Praca ta należała już do nas.
Worki sukcesywnie napełnialiśmy wiaderkami ziemniaków.
Nasi pracowici uczniowie wsypywali wiaderko za wiaderkiem…
Ziarnko do ziarnka – zebrała się i miarka.
Dumni z naszych zebranych plonów gospodarze, zaprosili nas na ognisko i „pieczonego ziemniaka”.
Dowiedzieliśmy się również w jaki sposób odbywały się wykopki w odleglejszych czasach. Przy pomocy motyki i ręcznej pracy ziemniaki znajdowały swoje miejsce w jadłospisie.
Wykopki uwieńczyliśmy ogniskiem z konsumpcją pieczonych ziemniaków w roli głównej.
Dawniej ludzie pracowali ciężko, radzili sobie bez pomocy rolniczych maszyn.
Ziemniaki trafiły do Polski za sprawą Jana III Sobieskiego, co miało miejsce w XVII wieku. Trudno uwierzyć, że minęły dopiero trzy stulecia, a my nie potrafimy wyobrazić sobie bez nich życia i codziennych posiłków. Szczególnie, że spożywamy je pod wieloma rozmaitymi postaciami: ziemniaków gotowanych, pieczonych, frytek, chipsów...
Te ziemniaki, pochodzące z uprawy ekologicznej były przepyszne. Podczas pobytu w Jugowie na łonie natury obserwowaliśmy zmiany zachodzące w przyrodzie jesienią i piękno krajobrazu, który mamy w zasięgu ręki.
Wróciliśmy do szkoły umorusani pyłem, pieczonymi ziemniakami, ale szczęśliwi i zadowoleni.